Język polski staje się coraz bardziej popularny wśród niemieckich menedżerów. Z tej niszy rynkowej skorzystała młoda Polka we Frankfurcie nad Menem. Trzydziestoletnia romanistka Magdalena Kaczanowska nie czekała na otwarcie niemieckiego rynku pracy. Już cztery lata temu otworzyła małą, lecz ekskluzywną szkołę językową, Perfekt Lingua. Długo szukała dla niej odpowiedniego miejsca i znalazła tam, gdzie mocno bije biznesowe serce Frankfurtu, w zamożnej dzielnicy Westend. Na tyłach drapaczy chmur do drzwi niepozornego budynku przy ulicy Niedenau dzwonią codziennie od 8 rano do 22 wieczorem menedżerowie, ludzie biznesu oraz osoby prywatne, zainteresowane nauką polskiego. Bo właśnie ten język w wydaniu biznesowym stał się w szkole Magdaleny Kaczanowskiej, obok japońskiego, rosyjskiego i języków skandynawskich, punktem ciężkości programowej oferty. Bliżej konkurencji Magda Kaczanowska uczy języka polskiego frankfurckich menedżerów Zanim Magdalena Kaczanowska zdecydowała się na samodzielną działalność gospodarczą pracowała dwa lata we frankfurckich szkołach językowych, ucząc polskiego. Miała przy tym okazję przyjrzeć się konkurencji, ofercie językowej oraz metodom pracy i systemowi lekcji. We Frankfurcie działa kilkadziesiąt szkół językowych, a mimo to polska nauczycielka znalazła dla siebie niszę rynkową. Postawiła na indywidualny tok nauczania: „W przypadku języka polskiego generalnie jest tak, że szkoły otwierają grupy 6-8 osobowe. Naszą zaletą jest nauczanie indywidualne lub w grupach najwyżej trzyosobowych, pozwala to klientowi na efektywniejszą naukę, a my możemy regularnie oferować nowe kursy”. Gest w stronę Polaków Zajęcia z Simmone Haub prowadzone są zawsze po polsku Kursanci przychodzą na zajęcia zazwyczaj przed pracą, bardzo wcześnie rano, albo w porze lunchu lub wieczorem. Z indywidualnego toku nauki korzysta od półtora roku również Simone Haub, menedżerka jednej z frankfurckich firm handlujących nieruchomościami. Do nauki skłoniły ją częste wyjazdy służbowe do Polski. „Dobrze jest znać odrobinę polski. Moi partnerzy w Polsce starają się rozmawiać ze mną po niemiecku i traktuję to jako miły gest z ich strony. Dlatego chcę się też w jakiś sposób im zrewanżować” - opowiada. O tym, że Simone Haub wybrała szkołę Perfekt Lingua zadecydowała nieduża odległość od firmy. Na korzyść przemawiała też cena – 29 euro za 45-minutową lekcję. Raz do roku Simone Haub ma intensywniejsze, niż zwykle, zajęcia. Przez cały tydzień uczy się dzień w dzień po kilka godzin. „Wtedy korzystam nie tylko z podręczników do nauki polskiego, lecz czytam także polskie gazety czy plotkarskie czasopisma” - wyjaśnia młoda menedżerka z Frankfurtu. . Oferta skrojona na potrzeby Lekcje przygotowywane są bardzo starannie Z indywidualnych zajęć w Perfekt Lingua korzystają przede wszystkim menedżerowie. Ofertę nauki polskiego, jako języka biznesowego, przykrojono na ich potrzeby oraz specyfikę zawodu i to wyróżnia ją na frankfurckim rynku. ”Sporą grupę osób uczę bezpośrednio w ich biurach. Bo menedżerowie są zazwyczaj stale zajęci i mają bardzo napięty plan zajęć” - tłumaczy właścicielka. Młodzi, dynamiczni Zajęcia prowadzone są w najwyżej trzyosobowych grupach Mimo, że szkoła zatrudnia na umowy-zlecenia 40 nauczycieli, a na lekcje uczęszcza tygodniowo ponad 150 uczniów, Magdalenę Kaczanowską trapią czasem lęki egzystencjalne:„Martwimy się o takie przyziemne sprawy, typu, jak potoczą się następne tygodnie, miesiące czy znajdziemy wystarczającą liczbę uczniów”. Oprócz menedżerów zainteresowanych polskim językiem biznesowym na zajęcia do Perfekt Lingua uczęszczają też osoby prywatne, które zamierzają studiować w Polsce, lub mają w pierwszym czy drugim pokoleniu polskie pochodzenie. Jednym z nich jest 27-letni student Amos Poznański: „Moja ciotka mówi po polsku, także mój ojciec, dlatego sam też chciałbym dogadać się z rodziną po polsku”. Podręczniki do polskiego biznesowego Prowadzenie szkoły jest czasochłonnym zajęciem. Czas pracy szefowej wynosi tu 12 godzin dziennie. Ze względu na dużą konkurencję, Magdalena Kaczanowska jeździ na urlopy tylko w okresie świątecznym. „Klient nasz pan” - powtarza dyrektor Perfeckt Linqua i przygotowuje skrypty i inne pomoce do kolejnych zajęć. Alexandra Jarecka Bartosz DudekSzkoła — Frankfurt nad Menem, Rejencja Darmstadt, Hesja, Niemcy, znaleziono 103 firmy. Położenie, adres, opinie i godziny otwarcia.
środa, 4 września 2013 r. Twoja przeglądarka nie obsługuje elemetów audio. Partnerstwo Krakowa i Frankfurtu nad Menem, określone przez Ambasadora RP w Niemczech jednym z najbardziej perspektywicznych dla rozwoju dobrosąsiedzkich polsko-niemieckich kontaktów, przynosi kolejne wymierne efekty. Z inicjatywy strony niemieckiej w dniach 2-3 września br. Kraków odwiedził Nadburmistrz Frankfurtu nad Menem Peter Feldmann w towarzystwie rektorów frankfurckich uczelni wyższych oraz przedstawicieli lokalnych mediów. Celem tej wizyty było nawiązanie bliższej współpracy uczelni i środowisk akademickich naszych miast. W poniedziałek (2 września), Nadburmistrz Peter Feldmann, Wiceprzewodniczący Rady Miasta Frankfurtu nad Menem Lothar Stapf, Konsul Honorowy RP w Frankfurcie nad Menem Klaus Sturmfels oraz jego małżonka, Saskia Schneider-Sturmfels, reprezentująca Koło Przyjaciół Frankfurt-Kraków, spotkali się z Prezydentem Miasta Krakowa Jackiem Majchrowskim. Z kolei we wtorek (3 września), w krakowskim magistracie odbył się Okrągły Stół na temat możliwości współpracy uczelni wyższych Krakowa i Frankfurtu nad Menem. Spotkanie otworzyli Prezydent Jacek Majchrowski, Nadburmistrz Peter Feldmann oraz Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Krakowa Małgorzata Jantos. O możliwościach kooperacji opowiedzieli przedstawiciele uczelni niemieckich: Wyższej Uczelni Zawodowej we Frankfurcie nad Menem, Wyższej Szkoły Muzyki i Sztuk Performatywnych, Wyższej Szkoły Projektowania Artystycznego w Offenbach nad Menem, Frankfurckiej Szkoły Finansów i Zarządzania oraz Uniwersytetu im. J. W. Goethego. Możliwości i plany w zakresie współpracy przedstawili również przedstawiciele uczelni krakowskich: Politechniki Krakowskiej, Akademii Muzycznej w Krakowie, Akademii Sztuk Pięknych, Uniwersytetu Ekonomicznego, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Akademii Górniczo-Hutniczej. Frankfurt nad Menem to największe miasto w kraju związkowym Hesja i piąte pod względem wielkości miasto Niemiec. Współpraca Krakowa i Frankfurtu, której formalna podstawą są kolejne podpisywane dokumenty, sięga 1991 r. Jej najważniejsze dziedziny, to: kultura, edukacja, sport, pomoc społeczna, zarządzanie, wizyty mieszkańców, współpraca Izb Przemysłowo-Handlowych, współpraca straży pożarnych oraz (zakończony już) program praktyk zawodowych KAFKA. Frankfurt jest jednym z najaktywniejszych i najsolidniejszych miast partnerskich Krakowa. Wyrazem uznania dla dotychczasowej współpracy była nagroda przyznana Frankfurtowi przez Ambasadora RP w Niemczech we wrześniu 2000 r. za najlepsze partnerstwo polsko-niemieckie w roku 2000. Z kolei w 2012 r. Petra Roth, była Nadburmistrz Frankfurtu Nad Menem została odznaczona – na wniosek Prezydenta Jacka Majchrowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP. Dodatkowe informacje o współpracy oraz o wizycie gości z Frankfurtu nad Menem są dostępne na stronie pokaż metkę Autor: KATARZYNA FIEDOROWICZ-RAZMUS Osoba publikująca: KATARZYNA CZUBERNAT Podmiot publikujący: Wydział Informacji, Turystyki i Promocji Miasta Data publikacji: 2013-09-04 Data aktualizacji: 2013-09-04
GospodarkaJęzyk polski staje się coraz bardziej popularny wśród niemieckich menedżerów. Z tej niszy rynkowej skorzystała młoda Polka we Frankfurcie nad romanistka Magdalena Kaczanowska nie czekała na otwarcie niemieckiego rynku pracy. Już cztery lata temu otworzyła małą, lecz ekskluzywną szkołę językową, Perfekt Lingua. Długo szukała dla niej odpowiedniego miejsca i znalazła tam, gdzie mocno bije biznesowe serce Frankfurtu, w zamożnej dzielnicy Westend. Na tyłach drapaczy chmur do drzwi niepozornego budynku przy ulicy Niedenau dzwonią codziennie od 8 rano do 22 wieczorem menedżerowie, ludzie biznesu oraz osoby prywatne, zainteresowane nauką polskiego. Bo właśnie ten język w wydaniu biznesowym stał się w szkole Magdaleny Kaczanowskiej, obok japońskiego, rosyjskiego i języków skandynawskich, punktem ciężkości programowej oferty. Bliżej konkurencjiMagda Kaczanowska uczy języka polskiego frankfurckich menedżerówImage: DW Zanim Magdalena Kaczanowska zdecydowała się na samodzielną działalność gospodarczą pracowała dwa lata we frankfurckich szkołach językowych, ucząc polskiego. Miała przy tym okazję przyjrzeć się konkurencji, ofercie językowej oraz metodom pracy i systemowi lekcji. We Frankfurcie działa kilkadziesiąt szkół językowych, a mimo to polska nauczycielka znalazła dla siebie niszę rynkową. Postawiła na indywidualny tok nauczania: „W przypadku języka polskiego generalnie jest tak, że szkoły otwierają grupy 6-8 osobowe. Naszą zaletą jest nauczanie indywidualne lub w grupach najwyżej trzyosobowych, pozwala to klientowi na efektywniejszą naukę, a my możemy regularnie oferować nowe kursy”. Gest w stronę Polaków Zajęcia z Simmone Haub prowadzone są zawsze po polskuImage: DW Kursanci przychodzą na zajęcia zazwyczaj przed pracą, bardzo wcześnie rano, albo w porze lunchu lub wieczorem. Z indywidualnego toku nauki korzysta od półtora roku również Simone Haub, menedżerka jednej z frankfurckich firm handlujących nieruchomościami. Do nauki skłoniły ją częste wyjazdy służbowe do Polski. „Dobrze jest znać odrobinę polski. Moi partnerzy w Polsce starają się rozmawiać ze mną po niemiecku i traktuję to jako miły gest z ich strony. Dlatego chcę się też w jakiś sposób im zrewanżować” - opowiada. O tym, że Simone Haub wybrała szkołę Perfekt Lingua zadecydowała nieduża odległość od firmy. Na korzyść przemawiała też cena – 29 euro za 45-minutową lekcję. Raz do roku Simone Haub ma intensywniejsze, niż zwykle, zajęcia. Przez cały tydzień uczy się dzień w dzień po kilka godzin. „Wtedy korzystam nie tylko z podręczników do nauki polskiego, lecz czytam także polskie gazety czy plotkarskie czasopisma” - wyjaśnia młoda menedżerka z Frankfurtu. . Oferta skrojona na potrzebyLekcje przygotowywane są bardzo starannieImage: DW Z indywidualnych zajęć w Perfekt Lingua korzystają przede wszystkim menedżerowie. Ofertę nauki polskiego, jako języka biznesowego, przykrojono na ich potrzeby oraz specyfikę zawodu i to wyróżnia ją na frankfurckim rynku. ”Sporą grupę osób uczę bezpośrednio w ich biurach. Bo menedżerowie są zazwyczaj stale zajęci i mają bardzo napięty plan zajęć” - tłumaczy właścicielka. Młodzi, dynamiczni Zajęcia prowadzone są w najwyżej trzyosobowych grupachImage: DW Mimo, że szkoła zatrudnia na umowy-zlecenia 40 nauczycieli, a na lekcje uczęszcza tygodniowo ponad 150 uczniów, Magdalenę Kaczanowską trapią czasem lęki egzystencjalne:„Martwimy się o takie przyziemne sprawy, typu, jak potoczą się następne tygodnie, miesiące czy znajdziemy wystarczającą liczbę uczniów”. Oprócz menedżerów zainteresowanych polskim językiem biznesowym na zajęcia do Perfekt Lingua uczęszczają też osoby prywatne, które zamierzają studiować w Polsce, lub mają w pierwszym czy drugim pokoleniu polskie pochodzenie. Jednym z nich jest 27-letni student Amos Poznański: „Moja ciotka mówi po polsku, także mój ojciec, dlatego sam też chciałbym dogadać się z rodziną po polsku”. Podręczniki do polskiego biznesowegoImage: DW Prowadzenie szkoły jest czasochłonnym zajęciem. Czas pracy szefowej wynosi tu 12 godzin dziennie. Ze względu na dużą konkurencję, Magdalena Kaczanowska jeździ na urlopy tylko w okresie świątecznym. „Klient nasz pan” - powtarza dyrektor Perfeckt Linqua i przygotowuje skrypty i inne pomoce do kolejnych zajęć. Alexandra Jarecka Bartosz Dudek
-Międzynarodowy Tydzień Praktyk Studenckich - Frankfurt nad Menem (International Project Week 2016)-Międzynarodowa i interdyscyplinarna praktyka w Kurozwękach (International and Interdisciplinary practice in Kurozwęki)-Praktyki w RZGW Kraków-Wiosenna Szkoła "Woda w obszarach miejskich" Berlin
Studiuj na Uniwersytecie im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem Jeśli kiedykolwiek narzekałeś na poziom uniwersytetów w Polsce i zbyt dużą ilość zajęć teoretycznych oraz minimalną ilość godzin poświęconych na szlifowanie zawodu i praktykę, wybierz studia w Niemczech. Może warto pokusić się o rok akademicki na Uniwersytecie im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem?! Uniwersytet słynie nie tylko z wysokiego poziomu nauczania, ale także możliwości układania planu zajęć samodzielnie, a także daję szansę na poznawanie przedmiotów akademickich nie tylko w teorii, ale przede wszystkim w praktyce. Koniec więc z nudnym wkuwaniem faktów, czas na szlifowanie umiejętności przydatnych w codziennej pracy. Uniwersytet im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem oferuję dużą ilość praktyk, a także daję Ci możliwość przykładowo intensywnego studiowania przez pierwszy semestr akademicki, a później pracowania czy odbywania płatnych praktyk i staży przez okres całego drugiego semestru, choć możliwości jest wiele. Minusy są dwa: sam musisz pilnować, aby wyrobić godziny teorii i praktyk, a także zdążyć zapisać się na zajęcia i pogodzić je godzinowo. Od studenta we Frankfurcie nad Menem wymaga się przede wszystkim umiejętności organizacji własnego czasu pracy i studiowania oraz bardzo dużej samodzielności - nie tylko w tworzeniu planu zajęć, odbywania praktyk, ale przede wszystkim odpowiednim i mądrym doborze zajęć, które są dostosowane do Twoich zainteresowań. Wybierz studia na Uniwersytecie im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem, fot. Dlaczego warto studiować we Frankfurcie nad Menem? Choć wiele osób myśli o studiach zagranicznych to niewiele rozważa spędzenie swojego roku akademickiego na Uniwersytecie im. Johanna Wolfganga Goethego, a szkoda bo ma on naprawdę ciekawą ofertę dydaktyczną, świetne zaplecze naukowe, renomę w Europie, a także nowoczesny budynek i kampus akademicki. Warto przyjrzeć się także kilku statystykom podanych na stronie internetowej uczelni, link. Przytoczę zatem kilka najciekawszych faktów z życia uczelni: w roku akademickim 2011/2012 studiowało aż 41 tysięcy studentów, w tym 6, 5 tysiąca stanowili studenci zagraniczni w kadrze uczelnianej zasiada 558 profesorów od 1914 roku aż 19 tutejszych studentów lub pracowników otrzymało Nagrodę Nobla zbiór biblioteczny szacowany jest na 8 milionów Poznaj ofertę Uniwersytetu im. Johanna Wolfganga Goethego Uniwersytet im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem powstał w 1914 roku i o dziwo został ufundowany z prywatnych, a nie państwowych pieniędzy. Obecnie uniwersytet jako jedyny w całych Niemczech może samodzielnie decydować o zakładaniu prywatnych funduszy uczelnianych, a także korzystać z państwowych funduszy. Ponadto, uniwersytet słynie z wysokiego poziomu nauczania i ceniony jest przede wszystkim za intensywne prowadzenie badań we własnym naukowym ośrodku badawczym. Warto także wspomnieć o uczelnianych wydziałach, do których należą: wydział prawa wydział nauk ekonomicznych i biznesu wydział nauk społecznych wydział biologiczny wydział medyczny wydział psychologii i sportu wydział fizyki wydział filologiczny wydział filozofii i historii wydział informatyki i matematyki wydział teologiczny (religia katolicka lub protestancka) wydział językoznawstwa, kulturoznawstwa oraz sztuk pięknych wydział pedagogiki wydział geologiczny i geograficzny Uniwersytet im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem zaprasza studentów, fot. . 248 37 433 291 126 305 412 268