Guz mózgu – jak leczyć raka mózgu Radiochirurgicznego leczeniu guzów mózgu w Izraelu nożem gamma jest bardzo skuteczny i zapewnia kontrolę nad rozwojem edukacji w dłuższej perspektywie. Po pewnym czasie w końcu Gamma Knife radiosurgery zmniejsza guza, a procedura jest mniej traumatyczna dla pacjenta niż tradycyjne chirurgiczne
Pamela Bem-Niedziałek, pierwsza córka Ewy Bem, była związana z TVN24 od 2003 r. Później pracowała w telewizji Puls, a następnie zasiliła szeregi redakcji TVN CNBC i TVN24 Bis. W 2015 r. wykryto u niej guza mózgu. Zmarła 30 września 2017 r. w wieku 39 lat. Osierociła dwójkę dzieci: 4-letniego syna Tomka oraz 2-letnią córkę Basię. Pozostawiła też zrozpaczoną matkę, dla której świat w jednej chwili runął w Bem nie ukrywa w wywiadach, że po śmierci córki przeżyła koszmar. Zawiesiła wówczas karierę i zaczęła długą terapię. - Dwa lata udawałam, że żyję. Jadłam, spałam, chodziłam na spacer. Niczego nie słuchałam, niczego nie czytałam. Byłam pod opieką psychoterapeuty. Mówi się, że po śmierci kogoś bliskiego chcemy się z tego otrząsnąć. Ja nie chciałam. Do tej pory wcale nie chcę – mówiła w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".Po śmierci Pameli opieka nad dziećmi spoczęła w całości na ich ojcu. – Dzieci mają Jasia, który jest ojcem na 300 pro
Ewa Bem w październiku 2017 r. straciła córkę. Pamela Bem-Niedziałek miała 39 lat i zmarła na guza mózgu, którego wykryto u niej w 2015 r. Od śmierci córki pierwsza dama polskiego jazzu nie występuje. W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" mówiła: "W ogóle nie mogłam wyobrazić, że ja mogę stanąć przed mikrofonem i zaśpiewać jakąś piosenkę" - wyznała. Teraz ogłosiła, że wraca na scenę i pod koniec lipca pojawi się na gdyńskim festiwalu "Ladies’ Jazz Festival – festiwal dam jazzu". "Drżą mi kolana. Bardzo się do tego przygotowuje, bo nie było mnie cztery lata" - powiedziała Dorocie Wellman Pamela Bem-Niedziałek, będąc w związku małżeńskim z Janem Niedziałkiem, doczekała się dwójki dzieci. Ewa Bem powiedziała, że Tomek i Basia nie pamiętają mamy i bardzo nad tym ubolewa: "One nie poznają nigdy - już nawet nie tylko swojej mamy - ale tej osoby, którą była Pamela" - wyznała Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Ewa Bem w 2017 r. pożegnała córkę. Pamela Bem-Niedziałek miała 39 lat i zmarła na guza mózgu, którego wykryto u niej w 2015 r. Dziennikarka związana ze stacją TVN osierociła dwójkę dzieci. Po śmierci córki pierwsza dama polskiego jazzu przestała występować, a w 2018 r. ogłosiła zakończenie kariery. Artystka w tym roku będzie świętować 50-lecie pracy artystycznej i zdecydowała się powrócić na scenę. Ewa Bem w rozmowie z Dorotą Wellman w "Dzień dobry TVN" przyznała, że występuje znacznie dłużej, ale nie może się doliczyć, jak długo śpiewa przed publicznością: Ewa Bem udzieliła pierwszego szczerego wywiadu po śmierci córki Dorota Wellman zapytała Ewę Bem o krążącą od lat plotkę o tym, że artystka śpiewała w tramwajach i na ulicy zbierając pieniądze, aby wspomóc swoją rodzinę. Wokalistka powiedziała, że tylko pierwsza część tej historii jest prawdziwa. Wyznała, że śpiewała z braćmi, gdzie tylko mogła, ale nie zarabiali na tym. "Śpiewaliśmy na ulicach, śpiewaliśmy, jak jechaliśmy gdzieś, czy to był trolejbus jeszcze, czy to tramwaj. Nasze trio rodzinne Aleksander i Jarosław bez przerwy... Obcowaliśmy tak mocno z muzyką, że nawet od śpiewania wspólnego nie mogliśmy się powstrzymać" - mówiła. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Ewa Bem powróci na scenę podczas festiwalu "Ladies’ Jazz Festival – festiwal dam jazzu". Przyznała, że przygotowuje się do występu w Gdyni: "To bardzo duży koncert. Drżą mi kolana. Bardzo się do tego przygotowuje, bo nie było mnie cztery lata. Zaśpiewam koncert, który będzie się składał wyłącznie z polskich piosenek jazzowych" - powiedziała. Gwiazda jazzu stwierdziła, że jej córkom Pameli i Gabrieli ten występ przypadnie do gustu. Dziennikarka wspomniała słowa artystki, która zadeklarowała, że wróci na scenę, gdy jej córka da jej znak. Ewa Bem powiedziała, że poczuła, że Pamela chciałaby, żeby gwiazda wróciła do występów. W mediach mówiło się przez ostatnie cztery lata, że już niedługo wokalistka powróci, ale pogrążona w żałobie artystka mówiła, że nie była na to gotowa. "Na początku to ja w ogóle udawałam, że żyję. Później miałam dosyć długi etap désintéressement (fr. brak zainteresowania - przyp. red.), a przede wszystkim do sceny. Ja sobie w ogóle nie mogłam wyobrazić, że ja mogę stanąć przed mikrofonem i zaśpiewać jakąś piosenkę" - mówiła. Ewa Bem przyznała, że dostawała wiele wiadomości i sygnałów od fanów, że czeka na jej powrót. Powiedziała, że zamierza wrócić do występów, ale nie będzie już pracowała w zawrotnym tempie. "Nie mogę sobie pozwolić na ten sam pęd co kiedyś. Jestem w pewnym sensie zdewastowana i emocjonalnie i nerwowo. Dlatego też szukam wszędzie spokoju, czasu dla siebie. Uczę się asertywności. Dotrę pewnie wszędzie, ale na pewno nie od razu" - wyznała. Ewa Bem z córką Pamelą w 2000 r. Pamela Bem-Niedziałek zmarła, mając 39 lat po walce z chorobą nowotworową w październiku 2017 r. Córka wokalistki i jej mąż dziennikarz Jan Niedziałek doczekali się dwójki dzieci. Dziennikarka osierociła 4-letniego syna Tomka oraz 2-letnią córkę Basię. W czasie wywiadu Dorota Wellman zapytała Ewę Bem czy pełni rolę mamy dla swoich wnuków. Artystka powiedziała, że dzieci jej córki mają zapewnioną stałą opiekę, a ona i jej mąż Ryszard Sibilski, są zachwyceni wnukami. "Mamą nie. Dzieci są w stałej opiece z naszą Marysią członkiem rodziny prawie i ona codziennie się nimi zajmuje. Jasia mają, który jest ojcem 300 proc. My jesteśmy dziadkami, ja i "Dzindzi". Oszalałymi to prawda" - mówiła uśmiechnięta gwiazda. Czy gwiazda widzi we wnukach swoją córkę? "Wizualnie niestety mało, bardzo mało, dlatego, że one są ogromnie do Jasia podobne i w ogóle do Jasia rodziny. Przede wszystkim widzę ją w osobowości. Baśka ta młodsza córeczka jest taka »pamelowata«. Z wszystkiego się cieszy, wszystko ją weseli. To piękna cecha charakteru, kochałam ją w Pamelce niesłychanie. Tomek jest kompletnie inny. Raczej typ Jasia właśnie, introwertyk, naukowiec te rejony" - mówiła. Ewa Bem przyznała, że dziś 8-letni Tomek i 6-letnia Basia nie pamiętają mamy, za to często odwiedzają cmentarz. "Na jej nagrobku piękne jej zdjęcie uśmiechnięte, bo taka była. Zawsze to zdjęcie całują. Wszędzie w domu mają pozawieszane liczne zdjęcia ich razem, jak były małe... Janek w jakiś sposób pielęgnuje pamięć o niej, ale one na pewno nie zdają sobie sprawy. To jest coś, nad czym ja naprawdę boleję i płaczę, że one nie poznają nigdy - już nawet nie tylko swojej mamy - ale tej osoby, którą była Pamela" - stwierdziła. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
. 275 374 486 341 123 408 75 175