Msza Święta w radiu Transmisje Mszy Świętych można znaleźć w ramówkach wielu radiostacji w Polsce – zarówno tych o zasięgu ogólnokrajowym, jak i o zasięgu lokalnym. Kościół zachęca, aby korzystali z nich ci wierni, którzy nie mogą osobiście przybyć do kościoła ze względu na podeszły wiek, stan zdrowia czy też wypadki losowe. Niemniej należy pamiętać, że sam odsłuch transmisji nigdy nie jest równoznaczny ze spełnieniem obowiązku czynnego uczestnictwa we Mszy w rozgłośniach radiowych o zasięgu ogólnopolskimNIEDZIELA1. Program Pierwszy Polskiego Radia - godz. 9:05. Transmisja Mszy Świętej z Bazyliki Świętego Krzyża w Warszawie2. Radio Maryja - godz. 9:00. Transmisja Mszy Świętej z Bazyliki Świętego Krzyża w WarszawieDNI POWSZEDNIE (od poniedziałku do soboty)1. Radio Maryja - godz. 7:00. Transmisja Mszy Świętej z Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w w rozgłośniach radiowych lokalnychMetropolia białostocka:W diecezji łomżyńskiej działa Radio Nadzieja, na którego antenie transmitowana jest w każdą niedzielę o godz. 10:00 Msza Święta z częstochowska:Radio Jasna Góra nadaje Msze Święte z Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Każdego dnia powszedniego (tj. od poniedziałku do soboty) transmitowane są łącznie trzy Msze Święte na antenie tego radia - o 6:00, o 15:30 (Msza święta za Ojczyznę) i o 18:30 (Msza święta za Ojca Świętego). W niedzielę Mszy św. można posłuchać o godz. 6:00 oraz o 17: gdańska:Radio Głos jest rozgłośnią diecezji pelplińskiej. Na jego antenie w każdą niedzielę od godziny 10:00 transmitowana jest Msza Święta (zazwyczaj z Bazyliki Katedralnej w Pelplinie).Metropolia katowicka:W niedzielę o godzinie 12:00 na antenie Radia eM można usłyszeć transmisję Mszy świętej sprawowanej w Katedrze Chrystusa Króla w antenie Radia Doxa od poniedziałku do soboty Msza Święta transmitowana jest o godz. z Katedry Opolskiej. W niedzielę zmienia się godzina (10:00 - w I i III niedzielę miesiąca, 10:30 - w (II, IV, ew. V niedzielę miesiąca) oraz miejsce transmisji, jednak w każdym przypadku Msza Św. nadawana jest z jednej z parafii wchodzącej w skład krakowska:Radio Miłosierdzie transmituje wszystkie Msze Święte, które odprawiane są w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Sanktuarium w Łagiewnikach (Kraków). Transmisja dostępna jest online na stronie: RDN to rozgłośnia diecezji tarnowskiej. W każdą niedzielę na jej antenie można usłyszeć o godzinie 9:00 transmisję Mszy Świętej z Bazyliki Katedralnej w przemyska:W każdą niedzielę w Radiu Via o godzinie 9:00 rozpoczyna się transmisja Mszy Świętej z Katedry Rzeszowskiej. W tygodniu Mszy św. można posłuchać o godzinie 18: warszawska:Radio Warszawa codziennie od poniedziałku do piątku o godzinie 6:30 prowadzi transmisję Mszy Św. z Katedry pod wezwaniem św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika. W soboty Mszy św. można posłuchać o godz. 7:00. W niedzielę Msza Św. rozpoczyna się o godzinie 7: Radio Diecezji Płockiej w każdą niedzielę transmituje o godzinie 10:00 Mszę Świętą z Katedry wrocławska:Transmisję Mszy Świętej prowadzi Radio Rodzina: od poniedziałku do piątku o godzinie 6:00 (z Jasnej Góry), w sobotę o 18:30 (z wrocławskiej Katedry) oraz w niedzielę o godzinie 10:00 (z wrocławskiej Katedry).Diecezja zamojsko-lubaczowskaNa antenie Katolickiego Radia Zamość w niedzielę można posłuchać Mszy św. o godz. 7:00, 12:00 oraz 18:00. W tygodniu również można posłuchać Mszy Świętej odprawianej w jednym z kościołów diecezjalnych. Po szczegółowe informacje odsyłamy na oficjalną stronę radia Informator Jak tytułować osoby duchowne?„Kto jest Ekscelencją, a kto Eminencją?”, „Jak powinienem zwracać się do biskupa?”, „Kiedy mówić do zakonnika per brat, a kiedy per ojciec?” – tego typu pytania nurtują wielu wiernych. Mnogość urzędów i godności obowiązujących w Kościele nie ... Warunki ślubu kościelnegoKto może zawrzeć związek małżeński w Kościele katolickim? Gdzie odbywa się ceremonia? Czy bierzmowanie jest niezbędne, aby wziąć ślub? Kiedy i gdzie należy zgłosić zamiar przystąpienia do sakramentu małżeństwa? Jakie dokumenty trzeba wówczas przyg... Na czym polega nowenna?Nowenna (łac. novem – dziewięć) to w liturgii Kościoła katolickiego nabożeństwo, które odprawia się tradycyjnie przez dziewięć kolejnych dni przed większym świętem bądź uroczystością, np. Święto Miłosierdzia Bożego poprzedza nowenna do Miłosierdzi... Ile trwa Msza Święta w niedziele i święta, dni powszednie?„Ile trwa Msza Święta?” to jedno z najczęściej zadawanych przez katolików pytań w Internecie. I jednocześnie jedno z tych najbardziej problematycznych…Przepisy kościelne w żaden sposób nie regulują czasu trwania Mszy Świętej ani nabożeństw. W Msza... Czym są pierwsze piątki miesiąca?Pierwsze piątki miesiąca są formą oddawania czci Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Wiążą się z objawieniami, jakich doznała św. Małgorzata Maria Alacoque w 1673 Małgorzacie Marii Alacoque ukazał się wówczas sam Jezus Chrystus i przekazał j... Kto może być świadkiem na ślubie kościelnymZgodnie z przepisami obowiązującymi w Kościele katolickim obecność dwóch świadków jest konieczna do ważnego zawarcia małżeństwa. Mówi o tym kanon 1108 Kodeksu Prawa w żadnych dokumentach nie ma mowy o wymogach, jakie miał... Zobacz więcej Modlitewnik Zobacz więcej
W niedziele i święta: 6:30, 8:00, 9:30, 11:00, 12:30, 18:30, 20:00. W tygodniu: 7:00, 8:00, 18:30. Nabożeństwa: 15.00 w każdy piątek Koronka do Bożego Miłosierdzia; 19.00 w każdy piątek Adoracja Najświętszego Sakramentu – Rozmowy z Jezusem; 17.45 w każdą sobotę Nabożeństwo Maryjne; Okazja do Sakramentu Pokuty przed każdą
Kancelaria Parafialna jest czynna przez pół godziny po każdej Mszy św. W środę, w sobotę i niedzielę kancelaria nie przyjmuje. 1. SPRAWY POGRZEBU, WEZWANIE DO CHOREGO - o każdej porze. 2. WSZELKIE DOKUMENTY KANCELARYJNE ZAŁATWIAMY OSOBIŚCIE. 3. SPISANIE PROTOKOŁU PRZEDMAŁŻEŃSKIEGO - termin i godzina do ustalenia z kapłanem
„Kopciuch to dzisiaj wśród polskich zabytków i świętości. Obrano go ze czci, zrujnowano, wreszcie zapomniano o nim. Kiedyś każdy król polski uważał sobie za świętą powinność czołem uderzyć przed cudowną relikwią Drzewa Krzyżowego. Przybywali tu prosić o pomyślność Rzeczypospolitej przed zbrojnymi rozprawami, tu wreszcie słali hojne dary dla miejsca i przywileje dla zakonników w podzięce za Grunwaldy, Smoleński, Chocimy. (….) A klasztor? Przyległ w ciężkiej smętnej zadumie na szczycie Łysej i liczy swe lata świetności i hańby.” Tak oto pisał o św. Krzyżu Klemems Chojan w „Ilustrowanym Miesięczniku Świętokrzyskim” „Radostowa” w 1937 roku, w artykule pt.” Czy przeoczyliśmy jubileusz najstarszego klasztoru polskiego?”. W roku 1937 minęło 118 lat od momentu kasaty benedyktyńskiego opactwa na Świętym Krzyżu, a zarazem upadku najstarszego polskiego sanktuarium narodowego. Od ponad 50 lat w murach zagarniętych przez władze carskie funkcjonowało ciężkie więzienie, które od 1919 roku było w rękach polskich. Od roku 1936 kościół i niewielka część starego opactwa zyskała nowych właścicieli, Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którzy własnymi siłami starali się podnieść św. Krzyż z ruiny, jaką zastali w styczniu 1936 r. Wydawać by się mogło, że po tylu latach świetność Świętego Krzyża bezpowrotnie zaginęła w mrokach dziejów, została wymazana z ludzkiej pamięci a okoliczni mieszkańcy oraz przygodni turyści przyzwyczaili się do ówczesnego stanu rzeczy. Nic bardziej mylnego. Sprawa świętokrzyskiego sanktuarium leżała na sercu ludziom wielu pokoleń okresu pokasacyjnego. Napisano w tym okresie wiele historycznych monografii na temat Świętego Krzyża. Jednak dopiero artykuły prasowe oddają ludzkie myśli i emocje , które wywoływało opuszczone i podniszczone sanktuarium, w którym od wieków czczono święte relikwie Chrystusowego Krzyża. Przez cały okres pokasacyjny ukazywały się liczne artykuły, w prasie lokalnej i ogólnokrajowej, o dawnym benedyktyńskim opactwie, a ryciny i zdjęcia klasztoru i kościoła zdobiły pierwsze łamy gazet. Z artykułów prasowych możemy dowiedzieć się o stanie technicznym i wyposażeniu pomieszczeń klasztornych w poszczególnych dekadach, a także o aktualnej sytuacji na Świętym Krzyżu. Obraz przedstawiany przez osoby zwiedzające opactwo jest nieraz przytłaczający. Nie możemy jednak przystać tylko na użalaniu się nad niedolą łysogórskiego klasztoru. Warto zatem dostrzec w prasie niektóre opisane piękne inicjatywy ludzi, którzy starali się podtrzymać istnienie Świętego Krzyża i rozpalali niewielkie światełko w mroku lat po kasacyjnych. Cenne informacje zawarte w prasie z tego okresu pomogą nam bardziej docenić dzisiejszy obraz Świętego Krzyża i dostrzec cud, którym jest to, że mury starego benedyktyńskiego opactwa nadal stoją a pokłon świętym relikwią krzyża chrystusowego oddaje tysiące pątników. „Dwa krótkie słowa: Święty Krzyż łączą się w jedną całość z koszmarną wizją najcięższego w kraju więzienia, które ten i ów nazywa polskim Nerczyńskiem, lub po prostu katorgą”. (Gazeta Kielecka, 1934. Każdy kto wziął do ręki to wydanie gazety i przeczytał nagłówek „Ludzie zamknięci na klucz. W katordze na Świętym Krzyżu” był świadomy, że siedzą tam więźniowie osadzeni za przestępstwa najcięższego kalibru. Nagłówek ten raczej nie zachęcał do odwiedzin Świętego Krzyża. Tym bardziej, że ludzie musieli wiedzieć, że pozostała część klasztoru jest po prostu ruiną, którą przez lata przeszukiwali poszukiwacze skarbów. Ze strony władz nie było woli wyprowadzenia więzienia z murów klasztornych. Nawet gdy pojawili się nowi właściciele w 1936 r. mówiło się, że więzienie będzie rozbudowywane. Tego samego roku ukazał się kolejny artykuł w Gazecie kieleckiej budzący grozę „W więzieniu ciężkim na Świętym Krzyżu wśród dożywotnich i długoterminowych”. Cofnijmy się jednak do pierwszych lat po kasacie. Już w 1835 r. w „Lwowianinie” możemy znaleźć opis podróży z Wąchocka na Święty Krzyż. Autor opisuje że „klasztor świętokrzyski jest zupełnie pusty i tylko trzech księże się w nim znajduje” , dalej zwracając uwagę iż w takim wielkim klasztorze mogącym pomieścić nawet 80 benedyktynów „trzech tylko błąka się teraz, jakby smutne szczątki upadłej świetności tego zakonu.” W opisanej podróży możemy znaleźć nie tylko informacje o opłakanym stanie obrazów Franciszka Smuglewicza w bazylice świętokrzyskiej : „Obrazy te, wyglądają jakby zupełnie wypłowiałe albo wymokłe, jeden nawet rozdarł się od wilgoci, i jeżeli czas niejaki jeszcze w tem miejscu pozostaną, ulegną zupełnemu zniszczeniu”, ale także jeden z niewielu opisów słynnej biblioteki. „Obejrzeliśmy wszystkie miejsca klasztoru. Biblioteka była w Sali z galeryją, mogącej około 10 000 książek pomieścić, zabrano ją ( bibliotekę) dla biblioteki uniwersyteckiej, leży jeszcze na podłodze ze dwieście podartych i podefektowanych woluminów.” Niestety do naszych czasów wnętrze biblioteki się nie zachowało. Jak pisał w swoich wspomnieniach o. Klemens Dąbrowski, benedyktyn mieszkający na Świetym Krzyżu w latach 1919 – 1921, w pomieszczeniu dawnej biblioteki leżały zimą zaspy śniegu, gdyż nie posiadała już nawet okien. Możemy jedynie przypuszczać, że wnętrze biblioteki zostało zniszczone za czasów carskiego więzienia, czyli po roku 1882 – kiedy dostosowywano pomieszczenia klasztorne do potrzeb więzienia. Opis biblioteki znajdziemy jeszcze w „Bibliotece Warszawskiej. Piśmie poświęcone naukom, sztukom i przemysłowi”, z 1852 r. Było to rok, w którym w murach świętokrzyskiego opactwa miał zostać otworzony dom księży demerytów. „Obejrzawszy kościół, udaliśmy się na drugie piętro, dziś bardzo porządnie wyrestaurowane i dla przyszłych mieszkańców przysposobione. Tu była niegdyś biblioteka, po której salę podobnież odnowioną, na tenże cel przygotowano. Zostały jeszcze po dawnej bibliotece pułki i szafy z napisami złocenymi; (….) lecz książki z nich Bóg wie gdzie się znajdują: zapewne w znacznej części są one uratowane, ale daleko więcej przez niedbalstwo zniszczało, lub przez fanatyzm spalono.” Demeryci korzystali z wnętrza biblioteki, ale wypełnionego własnym księgozbiorem przywiezionym z Liszkowa. Demeryci musieli opuścić Święty Krzyż w 1863 r., po Powstaniu Styczniowym, w którym przyłączyli się do walczących powstańców stacjonujących w klasztorze. W związku z tym możemy mieć pewność, że wnętrze biblioteki przetrwało do roku 1863. Niestety nikt nie wspomina o freskach, które zapewne były mocno podniszczone. „Biblioteka, niegdyś jedna z pierwszych w Polsce, pozbawiona swoich skarbów, smutny przedstawia widok” napisze w 1838 r. autor opisujący „Kościół Benedyktynów na łysej Górze” w „Przyjacielu ludu” wydawanym w wielkopolskim Lesznie. Wracając do mocno zniszczonych obrazów F. Smugleiwcza w „Wiadomościach historycznych o sztukach pięknych w dawnej Polsce” Sobieszczeńskiego z 1849 r. możemy dostrzec informację iż „ w roku 1846 Rząd kazał je wszystkie odnowić, co poruczone było profesorowi malarstwa i rysunków przy Gimnazyum Realnem i Szkole sztuk pięknych w Warszawie”. Opis zdjęcia pierwszego: Okładka Tygodnika ilustrowanego z 1887 roku (zdj. Archiwum OMI Święty Krzyż) Ciąg dalszy nastąpi… Br. G. Walczak OMI . 299 261 168 57 444 116 347 349